Dzisiejsza 'Niedziela' dla włosów | Płukanka octowa


Wybaczcie wczorajszy brak NdW, ale byłam poza domem i nie miałam czasu na pielęgnację, więc z góry przepraszam. 
Dzisiaj zdecydowałam się na płukankę octową, przez brak czasu zaniedbałam robienie jakichkolwiek płukanek. Ocet jabłkowy zmieszałam z wodą w proporcji 1:2 (1 łyżka octu i 2 szklanki letniej, przegotowanej wody). Na 1h przed myciem nałożyłam olej kokosowy. Włosy umyłam szamponem Biovax Złote Algi&Kawior (z racji tego, że szampon się powoli kończy, na dniach dodam recenzję), a olej zemulgowałam maską Kallos Aloe. Do ostatniego płukania użyłam płukanki octowej. Po wytarciu włosów w bawełnianą koszulkę wtarłam Jantar w skórę głowy robiąc  masaż przez 2-3 minuty i nałożyłam na końce olejek Garnier i pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia. 
Z lampą                                   Bez lampy             
                                                                                                      
 Dzisiejsza pielęgnacja jak najbardziej udana. Włosy ładnie błyszczą, są miękkie. 

Buziaki :*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz